* * *
Ciężko jest zawsze zacząć o czymś pisać, jeśli robi się to pierwszy raz, w nowym miejscu. Wprawdzie nie jest to pierwsza strona, którą zdecydowałam się prowadzić, ale traktuję założenie tego bloga, jako nowy etap, nową przygodę w moim życiu. Może zacznę od tego, że powinnam się przedstawić, bo być może niektórzy z Was trafią tu zupełnie przez przypadek.
Jestem Anka i moją wielką pasją jest fotografia, a w szczególności fotografowanie ludzi. Na początku mojej przygody, która trwa już od około 4 lat, robiłam zdjęcia wszystkiemu - od kwiatków w doniczce, łącznie z psem sąsiada przez krople deszczu na szybie - ale kto z nas tak nie zaczynał? Ale pamiętam dobrze moment, kiedy wszystko zaczęło się bardziej poważnie. Było lato i rodzice zabrali mnie razem z rodzeństwem, już po raz kolejny, nad polskie morze. Ja oczywiście w pierwszej kolejności zapakowałam swój mały i bardzo prymitywny aparat razem z ładowarką. Biegając po plaży robiłam zdjęcia - przecież nie można było ominąć takie okazji! Fale, mewy, molo, zachód słońca, czyli istny raj. Biegałam z aparatem wszędzie, nie ważne czy wpadła do niego tona piasku po drodze - ważne, że robiłam zdjęcia. A za mną chodziła moja siostra - więc, czemu nie, po chwili zaczęłam robić i jej zdjęcia na tle morza. Wyszło jedno, wyszło drugie, później kolejne i tak, aż do kolejnej śmierci baterii. I tak zaczęła się moja przygoda z portretami. Jednak zdjęciem, które pamiętam najbardziej, z którego byłam wtedy tak dumna, to mewy siedzące na palach - jedna obok drugiej. Niby takie banalne, ale ile radości (!). Pokazywałam je wszystkim, a po powrocie od razu wywołałam i przypięłam do korkowej tablicy. Po tym nadeszła kolejna myśl - lustrzanka. Zbierałam i zbierałam, aż w końcu grosz po groszu, po osiemnastych urodzinach mogłam w końcu spełnić swoje marzenie. Do dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką Canona 550d.
O mnie wystarczy - teraz o blogu.
Chciałabym tutaj przedstawić Wam przede wszystkim cudownych ludzi, z którymi miałam okazję współpracować, bo gdyby nie oni, mnie by tutaj nie było. Stosunkowo niewykonalne jest dzielenie się wszystkimi ujęciami na facebook'u, dlatego też myślę, że ten blog spełni swoją rolę idealnie. W postach będę zamieszczać całe serie zdjęć, dzieląc się z Wami nie tylko efektami, ale też wspomnieniami. Dzięki fotografii spotkałam wiele wspaniałych osób w wielu miejscach - od mojego rodzinnego miasta na Podkarpaciu, po Kraków i aktualnie Warszawę.
A co będzie działo się tutaj dalej, czas pokaże :)
Jednak ten wpis nie byłby kompletny, gdybym nie wrzuciła tego zdjęcia - jedna z pierwszych, poważniejszych sesji - i oczywiście na nim dwie osoby, które miały początkowo największy wpływ, żeby popchnąć mnie na przód: po lewej siostra (już nabroiła wcześniej nad morzem) i kuzynka, która ma spory bagaż doświadczenia w modelingu.
modelka I: Karolina Filip
modelka II: Sabina Kaczmarczyk
wizaż: Diana Wajda Reich
Dziękuję każdemu, kto wytrwał do końca! Do zobaczenia niebawem :)
- Anku
W końcu blog ! <3 Czekam na więcej :*
OdpowiedzUsuńpostaram się być tutaj jak najczęściej, dziękuję! ♥
UsuńPowodzenia! Będę tutaj regularnie ;*
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
Usuńsuper <3
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJeeeej! W końcu! Super, cieszę się że założylas, będę wiernie odwiedzac i obserwować :* powodzenia kochana!
OdpowiedzUsuńale mi miło! <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetne rozpoczęcie :) Wytrwałości! :*
OdpowiedzUsuńhttp://odrobina-ciepla.blogspot.com/
dziękuję serdecznie! :*
UsuńAniu bardzo nam miło, iż mogliśmy z Tobą współpracować i razem udało stworzyć się tak cudowne ujęcia!!! Mam nadzieję, że dorzucisz tu jeszcze kilka fotek z tej sesji :) Życzymy dalszych sukcesów i radości z wykonywanej pracy!!!!!
OdpowiedzUsuńDiana Wajda z całą załoga salonu REICH MAŁGORZATA ;)
Ja również z wielkim sentymentem i uśmiechem wracam do tej sesji, bo pracować z takimi profesjonalistami to sama przyjemność! :)
UsuńPiękne zdjęcia! Masz prawdziwy talent :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuję ślicznie!
UsuńNie ma nic piekniejszego nie realizowanie swojej pasji! Gratuluje pieknej pracy! Bardzo na plus!
OdpowiedzUsuńPaulina
shenanigan-ska.blogspot.com
to prawda! bardzo dziękuję! : *
Usuńświetne ujęcie.
OdpowiedzUsuń