Cześć wszystkim w Nowym Roku! Dzisiaj post nieco inny niż zwykle, ale jak bardzo dla mnie wyjątkowy - nie będzie to zwykła sesja, lecz przedstawienie cudownej książki, która trafiła w moje ręce dzięki uprzejmości firmy Saal Digital Polska.
Miałam okazję sama stworzyć swój album ze zdjęciami, który, muszę przyznać od dawna mi się marzył. Chociaż nie ukrywam, że stworzenie takiej książki było dla mnie zawsze nie lada wyzwaniem - samo projektowanie było dla mnie nieco męczące, ciągle coś mi nie pasowało, coś chciałam zmienić... Jednak po zapoznaniu się z ofertą Saal Digital stwierdziłam, że to odpowiedni moment i... ruszyłam z projektowaniem!
Niesamowitym plusem projektowania jest specjalnie przeznaczony do tego program, który oferuje nam firma. Jest on bardzo prosty w obsłudze i nie wymaga specjalnych zdolności jeśli chodzi o samo projektowanie, a do tego pomagają nam specjalne czerwone linie. Na pierwszy ogień poszła okładka - ponieważ wybrałam układ poziomy bardzo trudno było mi wybrać to "idealne" zdjęcie. Jednak po wielu naradach padło na powyższe zdjęcie z sesji z Ewą (wszystkie efekty z tej sesji możecie znaleźć w poprzednim poście KLIK). Jeśli chodzi o strukturę wybrałam papier matowy i jestem z niego bardzo zadowolona - nie widać odcisków palców, nie świeci się, co sprawia że zdjęcia ogląda się jeszcze przyjemniej!
Największe wrażenie wywarło jednak na mnie wykonanie książki - jest na prawdę solidna, a zdjęcia wyglądają cudownie, nie tracąc na jakości. Co więcej, papier jest gruby i twardy, przez co nie ma możliwości, że strony się pomną - same plusy! A do tego czas wysyłki - sama nie spodziewałam się, że książka tak szybko trafi do moich rąk, dlatego gdy tylko pojawił się kurier w ogóle nie spodziewałam się co jest w środku, a jednak!
Mimo, że samo projektowanie zabrało mi bardzo dużo czasu (wszystko przez moją dokładność i pedantyczność :D) stworzyło mi to super wielką frajdę! Chyba nie muszę pisać już o sam fakcie trzymania w rękach takiej książki - niesamowite uczucie, kiedy możesz fizycznie "mieć te zdjęcia" jeszcze w tak dobrze jakościowo wydanym albumie - sama przyjemność!
Tworząc projekt postawiłam na różnorodność jednak nie chciałam też, aby każda strona od siebie zbyt odstawała, dlatego w większości stron przeważają zdjęcia z konkretnej sesji, podobne klimatem lub porą roku :) Wszystkie kolory są idealnie odzwierciedlone, a nie ukrywam, że to było jedno z moich największych zmartwień!
Na żywo album robi jeszcze lepsze wrażenie! Polecam!
OdpowiedzUsuńto prawda! :D
UsuńProfeska ! <3
OdpowiedzUsuń:*
UsuńPiękna książka i cudowne kadry ;) Lubię uwieczniać moje zdjęcia, jak narazie to tylko je wywołuję i wklejam do albumów.
OdpowiedzUsuńspróbuj takiego albumu, to naprawdę super sprawa!
UsuńPiękna książka. Chciałabym ją przejrzeć osobiście. :)
OdpowiedzUsuńA ja wciąż jeszcze nie mam swojej! ; <
koniecznie zamów!
Usuńsuper wyszło :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
katarzynakoziej.blogspot.com
Sama zastanawiam się nad stworzeniem sobie takiego albumu, to genialne :)
OdpowiedzUsuń